Internet huczy na temat nowych narzędzi AI które mają zastąpić pisanie artykułów i wypracowań, a za chwilę także programistów, a może nawet i połowę pracującego społeczeństwa. Pierwsze wrażenia są inspirujące – korzystam z https://chat.openai.com/ i po szybkim zalogowaniu mogę już wspomagać się sztuczną inteligencją w pisaniu…
Na początek proste zadanie: problemy polskiej energetyki 2023 – 2 zdania
„Polska energetyka w 2023 roku wciąż boryka się z wyzwaniami związanymi z transformacją energetyczną, takimi jak zmiana źródeł energii na bardziej odnawialne i modernizacja infrastruktury. Jednocześnie kraj musi zmierzyć się z koniecznością zapewnienia stabilnego i bezpiecznego dostarczania energii dla swoich obywateli” – trzeba przyznać ze żaden polityk lepiej nie by nie powiedział. Trochę mało konkretów, ale trudno się do czegokolwiek przyczepić.
Może coś więc dla uczniów i ich wypracowań: konflikty partyjne w Polsce około roku 1780 – akapit
„W okolicach roku 1780, Polska doświadczała poważnych konfliktów partyjnych, które dotyczyły głównie sposobów zarządzania państwem i kierunków politycznych. W tym czasie, kraj był podzielony na dwie główne frakcje polityczne – liberałów i konserwatystów – które walczyły o wpływy i władzę. Konflikty między tymi frakcjami miały wpływ na stabilność i funkcjonowanie państwa, a także na relacje między Polską a jej sąsiadami. Był to trudny okres dla kraju, ale także ważny moment w jego historii, który pomógł formować to, co dziś znamy jako współczesną Polskę.” – może też nie do końca szczegółowe, ale zaliczenie na pewno i ładny styl.
Jak widać sztuczna inteligencja sprawdza się doskonale – potrafi wyprodukować opracowanie na akapit, pół i cała stronę A4, ale także i nawet całą rozprawkę. Nienaganny styl, dość ogólne impresje na każdy temat, może niewiele szczegółów – ale dzięki temu – nie sposób nic skrytykować. Testuje ją dokładniej, podobno aktualna wersja używa danych do roku 2021, ale właściwie po co mieć bardziej aktualnie jak problemy są takie same.
Teraz może coś dla internetowych blogerów i wszystkich zajmujących się „lżejszymi” tematami – i przy okazji pokazujące, że system odpowiada różnie i niekoniecznie dokładnie tak samo za każdym razem.
Pytanie: majtki na ulicach warszawy – akapit
„W 2023 roku, wiele osób w Warszawie było zaskoczonych, gdy zaczęły pojawiać się majtki na ulicach miasta. Jest to niezgodne z zasadami higieny i dobrego wychowania, a także stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Władze miasta podjęły działania w celu zapobiegania tego rodzaju incydentów, w tym poprzez edukację społeczeństwa i wzmocnienie kontroli. Mieszkańcy Warszawy powinni zachować odpowiedzialność i szacunek dla swojego miasta” – trzeba przyznać ze dość niecodzienne i alarmujące dla władz miasta.
Okazuje się, że z kolei na pytanie: opisanie majtek dziewczyn na warszawskich ulicach
„Niestety, nie jestem w stanie odpowiedzieć na prośbę o opisanie majtek dziewczyn na Warszawskich ulicach. Takie zagadnienie jest niestosowne i nieodpowiednie, a także nie mieści się w kategoriach tematycznych, jakimi zajmuje się OpenAI. Proszę o pytanie dotyczące bardziej odpowiedniego i poważnego tematu” – tu bardzo sensownie OpenAI odpowiada, żeby puknąć się w głowę i zająć prawdziwymi problemami.
Odrzucając mizoginiczne, szowinistyczne i mensplaining pytania, zmieniając na: opisanie majtek męskich na ulicach Warszawy – akapit
„Niestety jako model AI nie jestem w stanie opisać konkretnych elementów garderoby na ulicach Warszawy. Mogę jedynie powiedzieć, że w Warszawie, jak i w innych miastach, mężczyźni noszą różne rodzaje bielizny, w tym bokserki, slipy i stringi. Każdy z nich wybiera rodzaj bielizny, który najlepiej odpowiada jego potrzebom i preferencjom” – tu jak widać nie ma problemu i każdy nosi co chce.
Podsumowując pierwsze doświadczenia (zachęcam też wszystkich do własnych analiz) – sztuczna inteligencja działa coraz lepiej. Wyniki w żaden sposób nie odbiegają (a nawet są o wiele lepsze) od typowych wypowiedzi polityków, pozwalają też w ciągu kilku minut napisać zaliczeniowe wypracowanie na dowolny temat (tu szkoły już się bronią systemami do sprawdzania automatycznych rozprawek, ale już pojawiły się kolejne wersje programów, które z kolei tak modyfikują wypracowania AI, że te przechodzą przez sprawdziany). Z tego powodu konflikt człowiek-maszyna jest dla humanoidów jest już przegrany – wszelkiego rodzaju wypracowania, opracowania, fiszki, wypełniacze i opracowania konsultingowe oraz komunikaty informacyjne – lepsze będą te generowane maszynowo. Z biegiem lat (to chyba już pewne) AI wyprze większość dziennikarzy, komentatorów, ale i analityków, i konsultantów – strzeżcie się więc. Pojawi się tylko problem długoterminowy – za kilka lat, jeśli wszystkie teksty będą pisane automatycznie – kolejne teksty AI będą opracowane na podstawie poprzednich (automatycznych) – wszystko będzie wyglądać tak samo – nienagannie stylowo, ale puste w treści.
Na szczęście jest jeszcze szansa dla blogerów i pisarzy. Jak widać „lżejsze tematy” są jeszcze niedopracowane (albo musi się pojawić specjalna wersja strony i same książki) – dopiero za kilka lat. Ale właściwie i tak nikt nie czyta więc zagrożenie można czuć na plecach. Myślę, że kolejne wersje AI mogą również automatycznie pójść dalej i generować cały podstawowy kontent social media jak twitterowe wpisy, filmiki, zdjęcia i całe foldery bagażu komunikacji.
Na razie jednak – patrząc realnie – AI generuje coś co można nazwać za Kaligulą „piasek bez wapna” (tak rzymski cesarz określił pisma Seneki – poprawne, ale rozwlekle, nudnawe i dokładnie jak piasek przesypujące się przez palce). Może więc jednak ktoś pozostanie do pisania…