Kolejne prezentacje firm informatycznych na prestiżowych ventach ostatnio – i podoba mi się że są tak zindywidualizowane i oparte na charyzmatycznych liderach. Bez Jobsa i jego corocznych wystąpień – Apple jest pewnie warte co najmniej 30 % mniej … W tym roku – Apple nie pokazało żadnych gadżetów, cienkich Mcbooków ani nic z hardwaru – hasłem był software i …..chmura ….
Cloud (chmura) jest znana od dawna i w żadnym wypadku nie jest wynalazkiem Apple – teraz tylko dostawili oni jak zwykle „i” na początku i jest iCloud – co pewnie sprawi, że chmura stanie się sexy, trendy i częściej kupowana i stosowana. Jak zwykle w wielkich ideach – ważna jest nazwa, a nie sama zawartość, bo czym dokładnie jest Chmura (Cloud) i Cloud – computing – to naprawdę trudno ogarnąć. Jest tyle definicji i każda z nich nie obejmuje całości – i w tym jest siła . Cloud jest bowiem ideą, która rewolucjonizuje przemysł informatyczny. Każdy z nas w małym przykładzie widzi ją w swojej poczcie internetowej (zlokalizowanej na jakimś z portali) – i to jest ….pierwszy krok w chmurach – przestajemy po prostu instalować oprogramowania na własnych komputerach, a korzystamy z systemów zlokalizowanych w sieci. Traktujemy komputer (lub coś komputeropodobnego) tylko jako furtkę do sieciowych zasobów – miejsce wprowadzania zapytań i otrzymania finalnych wyników. W tej filozofii – składujemy też nasze dane w sieci (gdzieś w chmurze – i tu dobra nazwa bo może być to pewnie blisko lub daleko – ulotnie jak na cumulusie). Od poczty – chmura idzie znacznie dalej – właściwie każde oprogramowanie z którego korzystamy – od edytorów tekstu po zaawansowane aplikacje (nawet techniczne i handlu energią) – może być dostarczane z zewnątrz – bez potrzeby instalacji softu na naszym komputerze ….Coś z pewną analogią z bankami od średniowiecza – teraz nie musimy nosić naszych pieniędzy w mieszku lub zaszyte w koszuli pod kaftanem i być narażani na rabunek, zgubienie lub uszkodzenie, cały czas ich pilnować i chronić …nie – teraz mamy czek lub kartę, która jest naszym połączeniem ze światem finansów – z której bierzemy w każdej chwili tyle ile nam trzeba. Tak też jest z chmurą – wszystko zostanie wyprowadzone na zewnątrz … (tak naprawdę kiedyś już to świętej pamięci SUN propagował wizjonersko – swoim hasłem – „tylko siec to komputer” ) ….
Zmiana jest filozoficzna i teraz zauważył to … Apple. Motywy przewodnie prezentacji Jobsa były 3: iCloud, nowy system operacyjny dla Maców i …to że można robić zdjęcia teraz iPhonem za pomocą naciśnięcia klawisza głośności 🙂 – tak – Amerykanie już tak mają – inaczej odbierają innowacje niż my i tam … czasami u nich mała rzecz a cieszy i urasta do epokowego odkrycia. Ale popatrzmy trochę szerzej – iCloud – w które wchodzi Apple (a jest stosowane od dawna) to stawianie na aplikacje sieciowe – które widzimy od dawna w całej filozofii Google (np. Google doc). To też to co promuje Microsoft – ale tu filozofia tych trzech gigantów nieco się różni. Microsoft wciąż głównie zarabia na swoich licencjach i będzie chciał jak co roku zebrać swoje royalities, Apple i Google inaczej – ich revenue przychodzi ze sprzętu (Apple) jak i usług sieciowych (wyszukiwanie, marketing, mapy) (Google) – więc te dwie ostatnie firmy – duszą ceny samego softu w dół. To świetna wiadomość – zmierzamy do świata gdzie software jest prawie za darmo (lub za ułamek starej ceny) a jest niezbędnym rekwizytem do wejścia w świat sieciowy i dodatkiem do naszego komputera (?) – raczej smartformu lub tableta, który prowadzi nas w nowe chmury. Dodając do tego otwarcie systemów na niezależnych developerów (Appstore i Android market) – to siła nie tylko korporacji, a tysięcy programistów i nowych idei (ten przycisk głośności do pstrykania zdjęć też przyszedł z zewnątrz 🙂 …
Czeka nas więc nowy świat …chmur .. właściwie stałego połączenia z Internetem …nowych aplikacji i nowych rozwiązań …w których powoli każdy zaczyna się gubić jeśli nie ma 14 lat lub nie poświęca 12 godzin dziennie minimum na serfowanie (rodzaj chmurowania) i markowanie rzeczy na Facebooku … Trochę też zaczynamy ….gonić własny ogon …bo cała ta infrastruktura, oprogramowanie, chmury i rzesze programistów …dostarczają mi aplikacji z których mogę się dowiedzieć że właśnie 6 minut temu Renia K lubi Władka G (i jego 62 innych znajomych) a ktoś inny pokazał niesamowite zdjęcie ważki w locie albo jest tylko 35 % sexy today…. Czytam te wszystko wraz z kolejnymi porcjami najświeższych newsów o powiększonych biustach, krótkich spódniczkach lub też braku majtek celebrytek, kolejnych upodobaniach polityków do samochodów, nielegalnych transakcji lub młodych kobiet starych doświadczeniem – oczywiście robie to wykorzystując technologie mobilne (porcje tych informacji mam na phonie przy każdym czerwonym świetle)… zastanawiając się czasami czy potrzebuje więcej chmury i nowego sprzętu czy też …może trochę zdrowego rozsądku, żeby raczej pójść na spacer lub rower …no ale tego ….niestety nie dają w chmurze nawet iCloudowej …..