29.02.2012

Zanim o energetyce, na początek o jabłkach i śliwkach. Pod koniec XIX wieku urodził się w Rosji Iwan Miczurin, z czasem znany sadownik i hodowca roślin. Miczurin był idealistą i marzycielem, a widząc wielkie połacie swojego ukochanego kraju, czasami targane śnieżnymi burzami i lodowatym wichrem, pragnął widzieć je zapełnione owocowymi sadami nowych gatunków roślin. Całe swoje życie poświęcił wiec tworzeniu nowych odmian, zwłaszcza jabłoni i […]

27.02.2012

Akwizycje firm są modne. Szczególnie rynek IT to niekończąca się historia przejęć, fuzji, wykupów i transakcji kapitałowych, a następnie zmian nazw, przekształceń i odwróceń. Akwizycje stały się podstawą dla wzrostu gigantów (Oracle światowo i Asseco na polskim rynku), bywały też tragedią firmowo-kapitałową (AOL-Time Werner) pokazując, że ładne wykresy i oceny na początku nie przekładają się na sukces jeśli kultura organizacyjna i prawdziwe cele biznesowe łączących […]

24.02.2012

Wychowałem się w trochę innych czasach. Podpisując jakiekolwiek umowy nie trzeba było czytać małych paragrafów na dole zapisanych drobnym drukiem. Biznesy i umowy traktowano długofalowo, a ktoś, kto chciał ustrzelić jednorazowy skok, raczej nie wracał z powrotem na spotkania. Ludzie byli przywiązani do lokalnych sklepów i dostawców (inna sprawa, że nie było hipermarketów J). Były w tym dobre strony, sprzedawców znało się z twarzy i […]

21.02.2012

Od przeprowadzki cały czas mam wszystkie książki w pudłach i wyciągam na chybił trafił po kolei żeby cos przejrzeć na wieczór. Ostatnio trafił się zestaw „Jak doskonalić się w tenisie” i „Budowa domów” obie publikacje z zamierzchłych czasów. Zdegustowany zacząłem od tenisa – akurat jest to mój ulubiony sport ale uważam że już nie musze się doskonalić bo reprezentuje poziom „wyższy amator”, co pozwala mi […]

17.02.2012

Oglądałem ostatnio program na kanale Discovery. W malowniczych sceneriach Afryki zwierzęta z początkiem pory suchej zaczynały się zbierać wokół nielicznych pozostałych małych zbiorników wodnych , ustawiając się kolejno do wodopoju. Zrozumiałe, że wokół takich miejsc zaczynali gromadzić się też i Łowcy – wszelkiej maści drapieżnicy, którzy zamiast z różnym skutkiem ganiać zwierzynę po sawannie, teraz wybierają co smakowitsze kąski nie dając ofiarom praktycznie żadnych szans. […]