Wigilia, którą obchodzimy to efekt tysięcy lat splotu tradycji nie tylko chrześcijańskich, ale również pogańskich. Dawni Słowianie, których krew wciąż płynie w naszych żyłach, wierzyli, że to co zdarzyło się w ten szczególny dzień, będzie miało wpływ na cały następny rok. W nocy jak dobrze wiemy, zwierzęta rozmawiają ludzkim głosem, ziemia pokazuje ludziom ukryte skarby, a gdzieniegdzie podobno woda w strumieniach zamienia się w wino. Ten pełen magicznych znaków wieczór, niech przeniesie wszystkim radość i spokój, a polskiej energetyce… kilka cudów.

Górnicza stabilizacja – nowy plan polskiego rządu (najprawdopodobniej koniec roku lub jak zawsze… w styczniu) rozwiąże problemy sektora. Przejęcie części kopalń przez będące w lepszej kondycji firmy (Weglokoks?), modernizacje, oszczędności, optymalizacja kosztów i wzajemne porozumienie pracodawcy – pracownicy umożliwią wyjście z kręgu strat na prostą zysków i rozwoju. Dzięki temu będzie możliwe uruchomienie programu inwestycyjnego budowy nowych kopalń jak również unowocześnienie istniejących. Górnictwo znowu wróci na pozycje jednego z wiodących sektorów nowej polskiej gospodarki.

Ustawa o OZE uruchomi wreszcie wymagany proces inwestycyjny. Kolejne poprawki dostosują w końcu ustawę do wersji optymalnej. Porozumienie pomiędzy lobbującymi grupami da możliwość rozwoju zarówno energetyki prosumenckiej (po cenie, która nie będzie za wysoka) jak i różnych rodzajów dużej energetyki odnawialnej. System aukcyjny, który nigdzie do tej pory nie zadziałał poprawnie, u nas będzie motorem inwestycji i to przy długoterminowej optymalizacji kosztów. Wszytko to sprawi, że Polska osiągnie wymagane poziomy ekologicznej produkcji energii w 2020 i będzie mogła kontynuować proces inwestycyjny w następnej dekadzie.

Sprawiedliwy Pakiet Klimatyczny – na konferencji w Paryżu w 2015. Wspólne porozumienie krajów całego świata coraz bliżej. Obowiązki, a co za tym idzie również koszty, zostaną podzielone po równo, a cele emisyjne dostosowane do aktualnej produkcji i dynamiki wzrostu CO2. Dzięki temu, w Europie nastąpi mała renegocjacja dotychczasowych konkluzji i uznanie wysiłku krajów wschodnioeuropejskich w ograniczaniu emisji. Nie wzrosną więc ceny energii, a przemysł znowu rozwinie się w europejskich krajach. Dzięki temu będzie można rozwijać harmonijnie polski mix energetyczny bez obciążania domowych i przemysłowych rachunków za energię.

Pokój na całym świecie. Dziś energetyka stała się też zakładnikiem negocjacji politycznych, a może inaczej- wojna energetyczna i surowcowa stała się przedłużeniem, a nawet i substytutem konfliktów zbrojnych. Żonglowanie kontraktami, cenami, umowami i dostawami to podstawa planowa działań połączonych sztabów we wszystkich krajach, jednak tak naprawdę cierpią (i marzną) zwyczajni ludzie. Może kiedyś będzie inaczej – sprawiedliwy rynek, sprawiedliwe ceny i przede wszystkim złożenie broni do magazynów i wycofanie żołnierzy do koszar. Takie życzenia, mimo, że nie różnią się wiele od standardowej odpowiedzi kandydatki w konkursie Miss Świata, uzmysławiają co tak naprawdę chcielibyśmy zmienić mając tylko jedno magiczne życzenie…

Święta to czas pokoju, życzliwości i… marzeń. Warto pomarzyć, aby spełniły się te cuda, czego Wszystkim życzę wraz ze świątecznymi, najserdeczniejszymi pozdrowieniami…

Zostaw komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *