Jest grudzień i jak zwykle tradycyjnie w grudniu Saxo Bank podaje swoje szokujące prognozy na kolejny rok. Ten duński bank już od kilku lat pokazuje listę zdarzeń ekonomicznych, nie tylko szokujących, nie tylko mogących wywołać popłoch lub trzęsienie ziemi na rynkach finansowych i nie tylko mało prawdopodobnych, ale przede wszystkim pokazujących pewne ukryte i pozornie niewidoczne trendy i zagrożenia – na 2018 był to m.in. upadek bitcoina (coś się z kryptowalutami dzieje), zwrot w kierunku lewicy w wyborach w USA (pudło)  i powolny renesans innego typu Cesarstwa Austro-Wegier (pudło). Na szokujące przepowiednie Saxo Banku patrzy się więc jak na coś co pewnie się nie zdarzy (i pewnie na szczęście),  ale też i na coś nad czym warto się pochylić jako głębszym problemem, który kiedyś na pewno znajdzie swoje szokujące lub nie, rozwiązanie. W tym roku Saxo Bank mówi (na 2019) m.in. o kupnie Tesli przez Apple, recesji w Niemczech, kłopotach Netflixa czy spadku funta i zrównaniu się z dolarem.

Jeśli mogą prognozować Duńczycy to dlaczego nie Polacy (już kolejny rok) i nawet w tym roku 11 (choć kilka podobny w wydźwięku). Jeśli ekonomia i finanse są zajęte … to dlaczego nie energetyka. Tak więc poniżej specjalne, „szokujące prognozy dla energetyki” w roku 2019, ale na początek (w przeciwieństwie do Saxo Banku – sprawdźmy jak się „sprawdzały” moje szokujące prognozy z 2018 – mały spoiler – całkiem nieźle sobie poradziłem 🙂 ):

Prognoza Rzeczywistość Wynik sprawdzenia się prognozy
Prezes URE Maciej Bando znosi obowiązek zatwierdzania taryf Taryfy nie zostały co prawda zniesione, ale energetyka podnosi ceny o 30-70 % (za energię płatność) a Prezes Bando dyskutuje gdzie miliardowe „oszczędności” W zasadzie TAK
Łapacze smogu w każdej gminie. Obniżenie PM do normy – coraz bliżej. Pojawiły się !!! Specjalne urządzenia do łapania (Kraków-styczeń), czy też kawałek chodnika z wyłapywaniem smogu (Warszawa) BINGO
Nordstream II zatrzymany ? – nowe dokumenty ujawniają testament dotyczący Bornholmu Może nie przez Bornholm, ale z uwagi na wydarzenia na Morzu Azowskim. Nordstream ma problem Częściowo TAK
Topola polska pochłania CO2. Unia wyraża zgodę na leśne elektrownie i wprowadza współczynniki mnożnikowe Unia nie wyraża zgody (jeszcze), ale my promujemy leśne gospodarstwa. Lasy pochłaniające CO2 coraz bliżej (przynajmniej w naszych papierach). Teraz nawet lasy na COP24

 

TAK (prawie)
Renesans łupków w okolicach Jury Krakowsko-Częstochowskiej Niestety nic nie słychać, może w przyszłym roku Pudło

 

 

Blockchain obowiązkową technologia w rozliczeniach energetycznych Jeszcze nie (Polska), ale mówi się o niektórych krajach (Gruzja?). Inni otwarci generalnie (Szwajcaria, Gibraltar, Malta) Musimy minimalnie poczekać, ale blisko Blisko TAK
Metale rzadkie w polskich kopalniach? Rekordowe ceny na licytacji śląskich hałd. Niestety nie. Może za mało badaliśmy polskie hałdy NIE. Pudło ale nie wiadomo co tam jest w hałdach

 

„Riebionek” powoduje rekordowy blackout w Europie Na szczęście nie. Nie było wielkich ataków hakerskich na infrastrukturę, ale można poczekać na przyszły rok. NIE. (na razie jeszcze nie)

 

 

Innowacyjne firmy zaczynają płacić bitcoinami. NCBiR wprowadza granty w bitcoinach (BTC) Nie. NCBiR jest dość konserwatywny. NIE (i jeszcze długo nie)

 

 

Zmiany klimatyczne postępują szybko. Pierwsze krokodyle w Wiśle zauważono koło Kazimierza Dolnego Może nie krokodyl, ale wielki pyton (królewski) i nie w Kazimierzu, ale w Konstancinie pod Warszawą. Wisła się zgadza. W przyszłym roku na pewno będą inne płazy i gady. BINGO !!!
Rewolucja w perowskitach – teraz ubrania fotowoltaiczne? Niestety nie było ☹ Jeszcze NIE, ale czekamy na przyszłość

 

Największe polskie koncerny energetyczne łączą się i powstaje europejski gigant paliwowo-energetyczny Fuzja Orlen – Lotos ogłoszona. Czyżby początek kolejnej fali? BINGO

 

TO W TAKIM RAZIE TERAZ SZOKUJĄCE PROGNOZY NA 2019 ROK

Co prawda okazuje się, że świat jest już wystarczająco szokujący, że nie za bardzo daje się wymyśleć coś bardziej niezwykłego, ale próbujemy:

  1. Minister Energii stawia na OZE (po ostatnich badaniach wiatraków on i off shore, w końcu wszystko możliwe) – kolosalna zmiana w strategii energetycznej Polski. Ostanie badania i symulacje pokazują ścieżkę OZE w nowym (zmodyfikowanym) PEP 2040. Reaktywacja energetyki wiatrowej na lądzie (kolejne 10 tys. MW do 2030) i jeszcze lepsze inwestycje na Bałtyku (najlepsze morze dla wiatru) czynią z Polski europejskiego wiatrowego czempiona. Wraz z planami inwestycji rosną i nowe polskie firmy technologiczne (zarówno do tej pory istniejące na rynku – nowy projekt 16 -to MW !!! wiatraka Ursus 2020, jak i zupełnie nowe – polska koncepcja pływających i giętkich wiatraków). Jedynie co potrzebne  … żeby wiał wiatr (od morza).
  2. Donald Trump nawraca się na politykę ekologiczną (wpływ Melanii i Al Gore’a). Szokujące informacje napływają ze Stanów Zjednoczonych. Po kilkugodzinnej rozmowie Trump – Gore, ogłaszana jest radykalna zmiana amerykańskiej polityki energetyczno-klimatycznej. USA stawiają na „zielone” i zamykają wszystkie elektrownie węglowe do 2030. Gigantyczne inwestycje planowane w pokryciu południowych stanów wielkimi obiektami fotowoltaicznymi i planem zmiany nazwy San Francisco na San Fotowoltaisko. Specjalnym pełnomocnikiem zmian zostaje mianowana Melania Trump, która od razu ponownie podpisuje Paryskie Porozumienie Klimatyczne, a nawet zachęca do zaostrzenia postanowień. USA decyduje się na „plan Melanii” – inwestycje warte 100 biliardów (!!!) dolarów na przebudowę infrastruktury USA i staje się liderem zmian energetycznych
  3. Greenpeace blokuje węglowy sektor energetyczny (to proste i pewne), ale i składa pozew dla wszystkich o nazwisku Sobieski za użycie nazwy w kopalniach (trwają też poszukiwania Bolesława Śmiałego)  – kampania antywęglowa rozkręca się na wszystkich frontach. Codziennością stają spektakularne wejścia na instalacje energetyczne (zwykle chłodnie kominowe) oraz blokowanie dróg dojazdowych do elektrowni węglowych jak i kopalnie. Samochody służbowe i ciężarowe węglowego biznesu są malowane sprayami, a wersjach ekstremalnych obrzucane ekskrementami. Przed siedzibami spółek energetycznych oraz przed Ministerstwem Energii trwa ciągły protest „zielonych namiotów”, a bryły węgla są rozdawane politykom wraz z plakietką „Śmierć”. Walka przenosi się też na obszar prawny. Wszystkie spółki są pozywane za szkody wyrządzane klimatowi, a następnie fala pozwów przetacza się na inwestujące w nich bańki, firmy ubezpieczeniowe a następnie na zwykłych obywateli. Pozywa się wszystkich mających jakikolwiek związek z węglem (Węgiel, Węglowski, Węgielski, Weglarz), dalej idą także Brunatny(a) i Kamienny(a) ale swoje dostaje także familia Sobieskich (bo ich nazwisko jest w nazwie kopalni węgla).  Docelowo – każdy kto ma w jakikolwiek sposób związek z tym biznesem – będzie miał pozew.
  4. A dla odmiany … Francja ogłasza koniec polityki klimatycznej („żółte koszulki” i wcale nie tak nieprawdopodobne). Szokujący wynik wyborów (europejskich) we Francji (zwyciężają nowe partie) i kryzys parlamentarny wyłaniające zupełnie nowe rozdanie polityczne. Nowy rząd diametralnie zmienia politykę wewnętrzną i energetyczną, zatrzymując w zasadzie wszelkie działania pro-klimatyczne. Zniesiona zostaje akcyza i podatki na paliwo, a wszelkie akcje proklimatyczne odwołane. Elektrownie atomowe pracują na maksa, a program opuszczenia węgla jest już nieaktualny. Francja chce zmienić reguły rozliczeń i europejskich regulacji preferując przejście na model porównywania jednostkowej emisyjności w gCO2/kWh – forsowana dopuszczalna granica 100 gCO2/kWh w każdym kraju.  Francja jak Francja – zawsze działa po francusku i będzie opiekować się klimatem po swojemu.
  5. Rekompensaty „za energię” w innowacyjnych bonach (pomysł – może zupa, książki, benzyna, oraz ogrodnik i kucharz, tancerka i masaż). Podwyżki cen za energię stają się wielkim problemem (media) i konieczny politycznie staje się program rekompensat. Jak zawsze nie do końca rozwiązany jest problem pieniędzy (kto ma płacić za rekompensaty, a Prezes Bando sceptycznie podchodzi do propozycji że energetyka „podniesie ale potem oszczędzi i dopłaci”), ani unijnych notyfikacji programów wobec czego uruchamiany jest innowacyjny plan – „bon” za rekompensatę. Energia będzie droższa, ale klient indywidualny może wybrać z „systemu kafeteryjnego” jakąś rekompensatę rzeczową (wtedy nie ma problemów z URE i UE) – może pizza z dowozem, może litry benzyny (to forsowane przez jeden koncern), może m3 gazu (inny koncern) albo nawet jeszcze wizyta lekarza, przegląd instalacji hydraulicznej lub dla bardziej wyrafinowanych – artystyczny występ tancerek lub masaż (klasyczny wyłącznie). Program z entuzjazmem jest przyjęty w grupie taryfowej G11, ale jest problem z małym i dużym biznesem – trwają prace koncepcyjne nad formami rekompensat – może ogłoszenia komercyjne w telewizji, a może darmowa komunikacja miejska dla pracowników.
  6. Koniec świata w 2030 (nowa kometa na kursie kolizyjnym). Ale UE kontynuuje zwiększanie celów klimatycznych. Ciągłe przeszukiwanie nieba pokazuje nowe zagrożenie – wielki obiekt kosmiczny pod enigmatyczną nazwą 2013 TV135 jednak przyleci wcześniej i nie minie Ziemi. Symulacje uderzenia są zdumiewająco podobne do ostatnich dni dinozaurów – olbrzymi krater, zmiana osi obrotu ziemi, globalna ciemność, … i koniec cywilizacji. Następuje nagły wzrost zainteresowania religią i tajemniczymi praktykami – wszyscy przygotowują się na najgorsze. Jednak pomimo tego stanowisko UE jest niezmienne – polityka klimatyczna i redukcja CO2 musi być kontynuowana bo to stanowi największe zagrożenie dla świata – więc  szef KE naciska wszystkie państwa na prawidłowe raportowania wg. pakietu zimowego. UE obraduje i wysyła kolejne Dyrektywy i sprawozdania. Po dwóch miesiącach sprawa się wyjaśnia – okazuje się, że sprzątaczka w centrum badawczym potrąciła mopem urządzenia pomiarowe i 2013 TV135 nie jest jednak zagrożeniem. Komisja UE triumfuje  – dalej CO2 jest największym zagrożeniem i wszystko wraca do porządku, jedynie organizacje religijne tracą, a ludzie wracają do hedonizmu.
  7. Pelexitowy opt-out z polityki energetycznej UE (mało śmieszne zdaję sobie sprawę). Wprowadzenie MSR (Market Stability Reserve) z początkiem 2019 dramatycznie zmienia się sytuacja na rynku handlu uprawnieniami i cena certyfikatu EUA przebija poziom 100 Euro/tonę. Protesty polskich przedsiębiorstw i całego sektora osiągają poziom krytyczny i na jednym z posiedzeń komisji ogłaszane jest wdrożenie programu „opt-out” europejskiej polityki klimatycznej. Stanowisko polskiego rządu i polskich prawników jest przeciwne do prawników europejskich i spór przesuwa się w stronę Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Wszelkie polskie płatności za CO2 (po 100 Euro za tonę) zostają pierwszą decyzją trybunału kierowane na specjalne konto „escrow”, do chwili wyjaśnienia sporu, co powoduje pośrednio dymisję polskiego Ministra Finansów (bo tam nic nie idzie z płatności i budżet się nie spina). Impas trwa i przewiduje się finalny wyrok w okolicach 2021, jeśli nie będzie kolejnych opóźnień.
  8. Elektrownia w każdym z nas … – innowacyjne systemy odbioru energii. Energetyka rozproszona i klastrowanie schodzi na poszczególnych ludzi i wprowadzane są pierwsze systemy odbioru energii w czasie aerobiku. Okazuje się, że nie musimy wcale podnosić ciężary ale zastosować nowe kombinezony Aero-Power z ustawianym poziomem odbioru energii (zwiększania obciążenia podczas chodzenia, ćwiczeń i biegu). Następnie całość naszego wysiłku idzie w ubraniowy akumulator a Tesla już proponuje bezprzewodowe łączenie go z domowym magazynem energii PowerWall. Tak więc poranny jogging może pozwolić nam na darmowe podgrzanie wody na śniadaniową herbatę, a godzinne ćwiczenia to już wieczorne oglądanie telewizji i kawałek klimatyzacji (jeśli ktoś mocno się spoci). Ubrania Aero-Power można łączyć w klastry, a te klastry wprowadzać na rynki energii i już powstają nowe amerykańskie startupy z udziałem Transition Technologies pracują nad globalnym system łączenia odbioru energii od ludzi. Przy takim tempie – w okolicach 2025 nie będzie potrzebne w USA nawet do 20 GW w elektrowniach.
  9. „czysty węgiel” i zmiana reguł gry na rynku energetycznym  (mało prawdopodobne, zdaje sobie sprawę).  W drugiej połowie roku, rynek elektryzuje informacja o testowych próbach nowej formy spalania węgla. Wiodące polskie instytuty badawcze i naukowe, patentują plazmowo-jonową komorę paleniskową, gdzie węgiel (energetyczny) spalany jest całkowicie (!!), a emisja CO2 (jak i innych zanieczyszczeń) wynosi 0 !!!. Jak to się dzieje nie wiadomo, bo wynalazcy nie ujawniają jakichkolwiek szczegółów z uwagi na możliwe próby kradzieży technologii (na Śląsku zatrzymano już dwie grupy – japońską i białoruską, które wykazywały nienaturalne zainteresowanie badaniami). Analogiczne wielkie badania uruchamiają największe koncerny technologiczne, ale my jesteśmy z przodu i patentujemy. Więc wszyscy pokazują nowe koncepcje strategii energetycznej Polski – jeśli nowa komora sprawdzi się w dużych kotłach – to węgiel wraca jako król energetyki.
  10. Magazyn energii pod Siedlcami na innowacyjnej technologii biologicznej (energia, tlen, karpie, raki, biogaz, szczupak, itp.) – „Game changer” pojawia się także w technologii magazynowania. Zamiast kłopotliwych baterii z metalami rzadkimi – może korzystać z tanich i efektywnych systemów biologicznych. Nowy polski magazyn ma łączyć ze sobą technologie wytwarzania energii z hodowlą biologiczną ryb w stawach, nowymi reaktorami biogazowymi i kaskadowym przetwarzaniem energii. Oczywiście wymaga to stawów i zieleniny (więc kraje afrykańskie i bliskiego wschodu są trochę rozczarowane), ale dla Polski i Europy centralnej koncepcja wydaje się idealna. Jeśli testy pełnokomercyjne potwierdzą się to można liczyć nawet na 500-1000 MW w bio-magazynach w 2020.
  11. Nowe badania klimatu odwracają ocieplenie!!!! Elektrownia Bełchatów z dopłatami za emisję CO2 (marzenie części sektora energetycznego). Wrzesień 2019 to nowy przełom. Rosyjska badaczka Valentina Zharkova ogłasza nowe wyniki badań i modelu klimatycznego (cykl słoneczny i nagły okres ochłodzenia). Na początku wyśmiewana i krytykowana po kilku chwilach i miesiącach staje się ikoną „nowej klimatologii”. Szczegółowe wyniki pomiaru promieniowania (sonda słoneczna Polar Parker Probe) potwierdzają wszystko, a rekordowo zimny wrzesień, październik i listopad dokłada swoje. Następuje zmiana pomysłu na ETS – zamiast płacić za emisję CO2 – certyfikaty EUA będą oznaczały dopłatę do generacji energii. Wszelkie elektrownie węglowe są wręcz proszone aby zwiększyć emisję, a wobec tego nowe odkrywki węgla brunatnego w Polsce dostają zielone światło. Teraz CO2 jest w cenie i w tym naszym CO2 widzimy jedyną szansę na uratowanie klimatu.

I jeszcze tylko życząc dobrego humoru i Szczęśliwych, Rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia…

3 komentarze do “Szokujące (na wzór Saxo Banku) prognozy … dla energetyki w 2019 Rok minął i wracamy do Szokujących Prognoz dla Energetyki 2019.”

  1. No super…… Ale brak czegoś o powstaniu nowej religii „pod wezwaniem ocieplenia klimatu” a szczególnie składu ichniejszego „episkopatu” . Na prymasa proponuję Pana doktora od „ludzkości na rozdrożu”( czy jakoś tak)- a może jest jeszcze ktoś bardziej „uduchowiony” w tej materii np. ktoś z „gospodarki obiegu zamkniętego” – bo jeden „kandydydat ” na moje pytanie co ze śmieciami plastikowymi stwierdził że ” oddać producentom”… geniusz ?

Zostaw komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *